wtorek, lutego 03, 2009

Polska służba zdrowia

http://c.wrzuta.pl/wi5679/39dae998002379e34794d42d/Lekarz?type=i&key=zdzHLeXt7w&ft=fMiałem tą niewątpliwą nieprzyjemność rozchorować się. Musiałem więc wybrać się do lekarza. Na początek kilka rad:

  1. Nie jedź od razu do przychodni, to nie ma sensu czekać w kolejce i zarażać innych czy też zarazić się czymś innym dodatkowo
  2. Znajdź numer przychodni dzwoń.
  3. Najprawdopodobniej numer będzie zajęty - tutaj przyda się autorepeat z telefonu. To naprawdę działa :)
  4. Zapewne nie odbiorą od razu - nie zrażaj się i bądź wytrwały. Nie rozłączaj się. Sprawdź kto ma większą cierpliwość. Ja miałem większą :)
  5. Udało Ci się - teraz możesz się umówić z lekarzem i jechać na konkretną godzinę (niektóre przychodnie - te głupsze - chcą byś wstąpił/wstąpiła jeszcze do recepcji po kartę, a to jakieś 20 minut czekania)
Jestem już u lekarza i ciekawostka. Jeśli się nie zapytam to nie dowiem się co mi jest. Dowiem się tylko co mam brać. Oczywiście osłonki przy leczeniu antybiotykami zapomni mi zasugerować. Nawet jak kaszlecie i płuca chcecie przenicować na druga stronę nic nie dostaniecie na gardło. Niestety mnie to spotkało...

Chcesz być zdrowy - nie choruj!!

Brak komentarzy: